Robienie biżuterii krok po kroku ♥ Tutoriale ♥ Kursy

Sprzedaż handmade – czy warto? OLA WOŁOSZKO Z UGRYŹ! OPOWIADA O SWOIM DOŚWIADCZENIU

sprzedaż handmade

Sprzedaż handmade, czy to się opłaca? O tym, jak sprzedawać handmade i czy warto otwierać swój sklep internetowy, opowiada Ola. Będzie smacznie, pięknie i czasami różowo :).  A na koniec konkurs!

pasart: Ola, opowiedz o sobie kilka słów – kim jesteś poza smakowitą zaklinaczką biżuterii? 🙂

Ola Wołoszko, UGRYŹ: Skończyłam studia na Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni o kierunku stosunki międzynarodowe ale nigdy nie pracowałam w tym zawodzie. Całe dorosłe życie towarzyszy mi temat jedzenia (może stąd ten podświadomy wybór biżuterii :)) Pracowałam jako kelnerka, barmanka i kierownik zmiany, w różnych miejscach, w ośrodkach wczasowych i restauracjach. Prywatnie jestem szaloną miłośniczką kotów i posiadaczką jednego takie rudego łobuza 🙂 Uwielbiam prl-owskie polskie kino, Woody Allena, lekkie dobre komedie francuskie i muzykę alternatywną. Unikam wszystkiego co lubią masy. Nie lubię tłumów, cenię sobie wolność i niezależność. Jeżeli aktywność to tylko tenis i rower 🙂 Najbardziej lubię spędzać wolny czas w towarzystwie mojego partnera i kocura Hermana 🙂

Jak zaczęła się Twoja przygoda z UGRYŹ? Skąd pomysł na tego rodzaju biżuterię?

Przygoda z biżuterią zaczęła się w momencie gdy rzuciłam etatową pracę. Nie chciałam patrzeć jak życie przelatuje mi między palcami, postanowiłam odnaleźć swoje prawdziwe „ja”. Początkowo tworzyłam biżuterię tradycyjną z koralików, jednak szukałam trudniejszych wyzwań, z których realizacji mogłabym czerpać większą satysfakcję, czyli wszystkiego tego czego nie dawało robienie zwykłej biżuterii. Poza tym bardzo lubię słodycze i jestem ogromnym łasuchem co widać po moich gabarytach 🙂

baba

Czy UGRYŹ, to Twoje zawodowe zajęcie, czy pracujesz gdzieś na tak zwanym etacie?

Ugryź od prawie 3 lat jest jedynym zajęciem, któremu poświęcam 100% czasu. Prowadzenie Ugryź to nie lada wyzwanie i na pracę etatową nie starczyło by mi już czasu, nawet gdyby doba miała 48 godzin :). Oprócz wytwarzania modelinowych słodyczy, zajmuję się regularnym uzupełnianiem sklepu, robieniem masy zdjęć, prowadzeniem ewidencji sprzedaży, pakowaniem i wysyłaniem setek paczek. Dużo czasu pochłania wymyślanie i projektowanie nowych kolekcji oraz wyszukiwanie nowych półfabrykatów. Nie potrafię stać w miejscu. Przy każdym uzupełnieniu sklepu staram się do stałej oferty wprowadzać nowe modele biżuterii żeby ciągle zaskakiwać klientki czymś nowym.

Kiedy nadeszła chwila, że założyłaś działalność gospodarczą i postawiłaś wszystko na UGRYZIOWĄ biżuterię?

Zimą tego roku miną 3 lata od kiedy Ugryź jest oficjalna firmą. Firmę założyłam w momencie gdy już byłam całkowicie pewna, że chcę się właśnie tym zajmować, gdy czułam że to ma sens. W tak zwanym międzyczasie gotowy był już projekt grafiki sklepu i ogólny zamysł na wizerunek firmy Ugryź. Zależało mi przede wszystkim na czytelności przekazu, nie lubię bałaganu, za to cenie sobie firmy, które mają spójny wizerunek, to od zawsze kojarzyło mi się z profesjonalizmem.

Na polskich forach można przeczytać, że polskim handmadowcom nie opłaca się prowadzić własnej działalności, bo bardzo trudno jest się utrzymać ze swoich prac. Jaka jest Twoja opinia na ten temat? Miałaś chwile zwątpienia, czy raczej patrzysz na ten biznes przez różowe okulary?

Oczywiście, jak każdy człowiek miałam chwilę zwątpienia ale klientki narzucają mi takie tempo pracy i jest tylu chętnych na Ugryziowom biżuterię, że już od dawna nie miałam nawet czasu żeby o tym pomyśleć. Ja osobiście nie narzekam,

cieszę się że mogę robić to co lubię i sprawiać innym przyjemność.

Cieszę się z każdej nowej osoby, która postanawia nosić słodką biżuterię od Ugryź. Przez te prawie 3 lata, Ugryź zyskał wiele stałych klientek. Jest ich sporo. Około połowa wszystkich miesięcznych zamówień to zamówienia osób, które już wcześniej coś kupowały. Jest to naprawdę duża siła napędzająca firmę i motywacja do działania.

0

Gdybyś miała dać radę rękodzielnikom, którzy chcieliby na cały etat zajmować się handmade, jaka rada by to była?

Pierwszą rada – odnalezienie własnego stylu, współgrającego ze sobą, żeby nic nie było na siłę ani udawane. Ja osobiście robię tylko taką biżuterię, którą sama chętnie bym założyła i zakładam. Nie robię nic pod ludzi, we wszystko staram się wkładać jak najwięcej siebie, tego jaka jestem. Biżuteria ma być odzwierciedleniem mnie samej, ma być niebanalna i nietuzinkowa :). Druga rada to niepopadanie w samozachwyt, nawet gdy klientki piszą o wyrobach w samych superlatywach, nie należy się tym zachłysnąć. No i jeszcze dużo cierpliwości, ciągła praca, szukania inspiracji, rozwój i niepopadanie w rutynę.

Twoja obecność w sieci jest bardzo widoczna – Twoje prace widać na filmach u popularnych Youtuberów, pojawiłaś się w Dzień dobry TVN, Twoje prace odgrywają główną rolę w programie „Wiem co jem Kasi Bosackiej”. Zdradzisz nam kulisy pojawienia się w takich miejscach?

Do wywiadu na żywo w studiu Dzień Dobry TVN zostałam zaproszona. Może to dziwne ale wahałam się czy się zgodzić, ponieważ wystąpienia publiczne nie są moją mocną stroną. Potraktowałam to jednak jako życiową przygodę, która nie przytrafia się każdemu. Wiem na pewno, że żałowałbym do końca życia gdybym się nie zdecydowała i że było warto. Przez wizytę w Dzień dobry TVN Ugryź nabrał tempa i stała się rozpoznawalną marką. Niedługo po wizycie w studiu podjęłam współpracę z redakcją programu Wiem co jem w TVN Style. Współpracujemy do tej pory przy wymyślaniu i tworzeniu kolczyków dla Kasi Bosackiej. Obecnie jesienią będzie można oglądać już 5 sezon programu z Ugryziową biżuterią. Mogę pochwalić się, że wykonałam już ponad 100 par kolczyków, w których występuje Kasia. Natomiast jeśli chodzi o sekret współpracy z blogerkami, że zawsze nawiązuję współpracę tylko z tymi osobami, które autentycznie lubię i które regularnie oglądam.

Czy można u Ciebie zamówić biżuterię indywidualnie? Jaki projekt indywidualny (poza Wiem co jem :)), zapadł Ci w pamięć?

Już bardzo długo zamówień indywidualnych nie przyjmuję, ponieważ ledwo daje rade z bieżącym uzupełnianiem sklepu internetowego, a do tego wszystkie obowiązki firmowe spoczywają na mnie.

Niedawno otworzyłaś swój sklep internetowy – http://www.ugryz.com.pl/. Jesteś zadowolona z tej decyzji?

Nie tak niedawno, bo sklep zimą tego roku będzie mieć już 3 lata :).

Sklep internetowy w tej branży to podstawa.

Uważam że była to bardzo dobra decyzja bo każda szanująca się firma musi zainwestować czas i środki na stworzenie swojego własnego, unikalnego miejsca w sieci. Od momentu uruchomienia sklepu, stroną zaliczyła już ponad 2 mln odsłon, co mnie bardzo bardzo cieszy 🙂 Obecnie sklep Ugryź ma jedną z największych ofert tego typu biżuterii i dodatków na rynku.

2

Gdzie jeszcze można kupić Twoje prace?

Poza sklepem internetowym, biżuterię Ugryź można nabyć w zaprzyjaźnionych miejscach na terenie Trójmiasta i na południu Polski. W Trójmieście w miarę możliwości czasowych staram się osobiście i regularnie doglądać tych miejsc. Jestem świadoma, że cześć biżuterii kupowanej przez sklep jest później odsprzedawana, więc pewnie można się na nią natknąć jeszcze w innych miejscach i to nie tylko w Polsce.

Jakie jest Twoje największe marzenie związane z rękodziełem?

Moim największym marzeniem jest posiadanie showroomu i zarazem pracowni z prawdziwego zdarzenia w centrum Gdyni. Marzę też o stworzeniu własnej, wyjątkowej marki odzieżowej, która sprzedawałby ubrania dokładnie takiej jakie ja lubię 🙂 . I jeszcze jedno marzenie przychodzi mi do głowy, żeby więcej ludzi miało dystans do siebie i nie postrzegali tego typu biżuterii jako biżuterii tylko dla dzieci i nastolatków.

Fascynują Cię jeszcze jakieś inne techniki rękodzieła?

Chciałabym w końcu nauczyć się projektować i szyć ubrania. Ale na razie są to tylko plany. Ciągle brakuje mi czasu i miejsca na tego typu działania. Mam nadzieję, że kiedyś jednak zrealizuję swoje plany i marzenia 🙂

Co według Ciebie jest barierą do zaczęcia robienia biżuterii handmade? Z jakimi problemami boryka się handmadowiec?

Barierą są obciążenia finansowe związane z prowadzeniem działalności gospodarczej w naszym kraju, które moim zdaniem są zbyt wysokie. Nagminny problem, z którym się borykam to naśladownictwo, nie tylko dotyczące samych prac, ale również całego wizerunku firmy (naśladownictwo graficznego wizerunku firmy, kompozycji zdjęć oraz naśladownictwo nazw kolekcji limitowanych, itp). Kolejny istotny problem to to, że wiele osób nie zwraca uwagi na estetykę i dokładność wykonania prac. Niestety ale brakiem estetyki, robieniem biżuterii w pośpiechu oraz nie wkładaniem w to co się robi wysiłku charakteryzuje się sporo konkurencyjnych firm. Firmy te na dodatek potrafią bardzo zaniżać ceny, co odbija się negatywnie na wszystkich w branży.

diy wisiorek

Czym charakteryzuje się dla Ciebie dobrze wykonane dzieło handmade?

Estetyką i dokładności wykonania. Bardzo ważną rzeczą, na którą szczególnie zwracam uwagę jest również prezentacja produktu.

Jakimi wartościami kierujesz się w swojej pracy? Co jest dla Ciebie najważniejsze?

Kieruję się głównie estetyką, smakiem, intuicją i tym co lubię. W życiu tak jak i w pracy jestem perfekcjonistką, co czasem bywa kłopotliwe :), np. potrafię układać kompozycję zdjęcie i je powtarzać kilkanaście razy, aż uznam że wszystko jest na swoim miejscu :). Bardzo nie lubię nieuczciwości, która ostatnio szerzy się nagminnie w Internecie.

Jakich 3 rękodzielników polecasz i dlaczego?

Pierwszą osobą, którą bardzo lubię i podziwiam jest Unicatella, która własnoręcznie maluje kamienie. Następne marki, które mogę polecić, mimo że nie jest to typowe rękodzieło to Terakoty i Szast i Prast. To dwie genialne graficzki, Terakoty to pocztówki, magnesy, lusterka, torby, a Szast i Prast to plakaty, wizytówki i stemple.

Gratulujemy sukcesu i trzymamy kciuki za Ugryziowe ubrania 😉

KONKURS

Napisz, która biżuteria z kolekcji Classic podoba Ci się najbardziej i uzasadnij dlaczego. Kolekcja dostępna jest pod adresem: http://www.ugryz.com.pl/category/kolekcje-limitowane/kolekcja-classic

Najbardziej kreatywna odpowiedź zostanie nagrodzona breloczkiem z nowej kolekcji. Odpowiedzi wpiszcie pod tym postem. 1 osoba może udzielić 1 odpowiedzi. Rozwiązanie konkursu 11 września 2015 r.

konkurs

Może Ci się także spodobać >>

37 Comments

  1. Cała kolekcja Classic powala na kolana: jest cudownie infantylno-elegancka. Te dwa słowa wcale się nie wykluczają, jeśli spojrzeć na całą lukrecjową kolekcję 🙂 Moim ideałem jest bransoletka z rzemyka z misiem (nr 2), zamówiłam ją dla mojej przyjaciółki i już jej zazdroszczę tej ozdoby 🙂

  2. Najbardziej podoba mnie się brelok czarny miś ? super dla córki do kluczyków ?

  3. Cała, caluuutka biżuteria z Ugryziowej kolekcji Classik bardzo przypadła mi do gustu. Ale jako prawdziwa maniaczka bransoletek (mam ich w swojej kolekcji ponad 70 sztuk) stwierdzam, że te wszystkie czarne, złote ozdoby kobiecych nadgarstków to będzie istny hit! Bransoletkom jestem wierna od lat. Mój gust co do nich zmieniał się na przestrzeni tego czasu, lecz jedno jest pewne – zawsze będę je kochać! A te od Ugryź! będę kochać dwa razy bardziej! Dlaczego? To proste: mają w sobie wszystko, co najbardziej pasuje do mojego stylu. Uwielbiam ponadczasową czerń, mogę ją nosić codziennie!

  4. Justyna says:

    Ja jak dziś pamiętam moje pierwsze zetknięcie z ugryziową biżuterią. Zależało mi bardzo na tym, żeby znaleźć coś ładnego dla przyjaciółki – słodkojada jakich mało. Trafiłam na allegro na naszyjnik z babeczką, dokładnie taki, jakiego potrzebowałam. Sprzedawca, nick ugryz, miał komentarzy… zero. ZERO! No i co ma zrobić taki kupujący? Zaryzykowałam i kupiłam i absolutnie nie żałuję! Dostałam pięknie zapakowany, z profesjonalną wizytówką w środku. Od razu było widać że ktoś się stara i traktuje klienta poważnie. Potem, gdy zaczęła działać strona internetowa zamówiłam też kilka rzeczy dla siebie, potem dla siostry, w zeszłym roku na święta dla koleżanek znalazłam urocze zakładki do książek. Teraz, ze względu na specyfikę mojej pracy nie noszę w ogóle biżuterii, ale zawsze lubię sobie pooglądać nowości, więc cieszy mnie, że pokazywane są na facebooku. Gratuluję, Pani Olu, mam nadzieję, że nadal będzie Pani miała tyle entuzjazmu i tworzyła tak piękne rzeczy. Serdecznie pozdrawiam!

  5. Ania H. says:

    Uwielbiam czarną bransoletke z fredzlem nr 2. Pasuje do wszystkiego ale najlepiej do małej czarnej. Kazdy powinien miec taką bransoletke…tak samo jak kazda kobieta posiada małą czarną. Ps. Prosze o nową dostawe bo nie zdazyłam kupic tej bransoletki.

  6. Mi najbardziej podobają się kolczyki w biało-czarną kratkę,ponieważ kojarzą mi się z dzieciństwem, domem mojej babci na działce. 🙂

  7. Wszystko fajnie, gratuluję pomysłów i w ogóle ale żeby Polskę pisać z małej litery, w Gdyni? Trudno uwierzyć…

    1. Inna, dzięki za zwrócenie uwagi na tę literówkę.

  8. Julia Brzykcy says:

    Najbardziej podoba mi się bransoletka łańcuch z babeczką ponieważ kojarzy mi się ona z chwilami spędzonymi z moją mamą kiedy razem robiłyśmy babeczki waniliowe z posypką…! <3 Ten breloczek jest naprawdę śliczny! Nosząc go w szkole mogłabym się cieszyć że promuję twój sklep dziewczyny w moim wieku uwielbiają takie rzeczy P.S. mam 13 lat 🙂 Mam nadzieję że zdobędę to cudo ! <3

  9. Najbardziej przypadła mi do gustu czarna bransoletka z babeczka nr 3, jest minimalistyczna Jak dla mnie. Czarna, uniwersalna z dodatkiem “małego co nie co” 😉 Jako amatorka słodyczy, a ostatnio muffinów nie wyobrażam sobie innego dodatku do stroju, aby troszkę…rozweselić, poprawić swój strój. Jednocześnie klasycznie, bo czarna bransoletka, ale i z nutką szaleństwa, bo kolorowa babeczka 😉

  10. Maktabad says:

    Bardzo podobają mi się czarne breloki i naszyjniki – wyglądają jak zrobione z czekolady, którą uwielbiam. Natomiast naszyjnik kwiatek jest niemal identyczny, jak ciastka, które bardzo lubię (mniam!). Poza tym czerń pasuje do wszystkiego, a taki naszyjnik z pewnością jest niezwykłym dodatkiem. Zresztą breloczek serduszko też wygląda smakowicie.

    P.S.
    Bardzo fajne pomysły 🙂

  11. BARBARA says:

    Mniam…. Kolczyki z jedzeniem są do schrupania. W dzieciństwie jadłam różne dziwne rzeczy. Boję się, że wcześnie czy później wylądowały by w moich czeluściach. Są niezwykle apetyczne. Polecam wszystkim jedzącym wzrokiem.
    Życzę nowych inspiracji …..np. bigos albo flaki.

  12. a mnie zachwyciły kolczyki wtykane w czarne wzorki. mam krótkie włosy dlatego często zmieniam kolczyki bo są widoczne i odzwierciedlają mój humor 😉 te z UGRYŹ są delikatne i zadziorne jednocześnie, proste i eleganckie ale pasujące do każdej stylizacji. no i z daleka je widać! już od paru dobrych miesięcy obserwuję pracę UGRYŹ i niezmiennie jestem pod wrażeniem. a, że sama zajmuję się fotografią, urzekło mnie piękne przedstawienie prac. a jak widzę mms’y to od razu robię się głodna 😉 serdecznie pozdrawiam!

  13. Izabela Gąsiorowska says:

    Hm….ciężki wybór 🙂 ! Cieszę się, ze tutaj trafiłam! Niestety ale wcześniej nie natknęłam się na biżuterię/dodatki z ugyz.com.
    Urzekł mnie “brelok czarny miś 2” a to dlatego, że w poniedziałek odebrałam klucze od mieszkania 🙂 Idę wraz z Partnerem w końcu “na swoje” od rodziców 🙂
    Miś (kształt jak moje ulubione żelki:D) byłby dla mnie symbolem końca dzieciństwa 🙂 (w nowy rozdział wchodzę oczywiście z uśmiechem na ustach) a krążek z wzorem w pepitkę byłby symbolem dorosłości (pepitka kiedyś kojarzyła mi się z płaszczami/kaszkietami “eleganckich, dorosłych pań”). Troszkę z przymrużeniem oka ale jednak naprawdę niby drobny szczegół – jednak te klucze są dla mnie naprawdę ważne.

  14. Koralik says:

    Ja uwielbiam rzeczy handmade 🙂 Bardzo piękne wyroby p. Oli! Z chęcią bym coś kupiła:-)

  15. Zauroczyła mnie czarna bransoletka z dużą zawieszką nr 2.Dla takiej starszej babki jak ja/50+/ to nowoczesna ozdoba dodająca szyku.Cała kolekcja podoba mi się,jest sympatyczna i niamuśna.

  16. Asia Lepsza says:

    Nigdy nie natknęłam się na biżuterię Ugryź, naprawdę aż mi wstyd! Bo to co dziś zobaczyłam skradło moje serce, ta biżuteria jest rewelacyjna, piękna i taka kolorowa! Uwielbiam jak się coś dzieję, lubię wzorzyste ubrania, kwiatowe motywy, motyle, ogólnie emanować kolorami a biżuteria Pani Oli w pełni odpowiada moim upodobaniom. Gratuluje Pani autorce kreatywnej głowy, cierpliwych dłoni oraz otwartego umysłu. Z kolekcji classic moje serce skradły Miśki – wszystkie! Te w kolczykach, te w breloczkach i te w bransoletce. Miśki z tego względu, że ja mam dużego “hopla” na punkcie żelków – nigdy się im nie umie oprzeć! 🙂
    Pozdrawiam Asia

  17. Urzekł mnie naszyjnik czarne serce nr 4 bo jest elegancki i w sercu jest to co kobiety lubią czyli diamenty i szminka czyli kolorowe usta ?Lubimy błyszczeć i mieć kuszące usta ??

  18. Kasia S says:

    A mi najbardziej podoba sie brelok czarne serce. Jest z jednej strony klasyczny a jednocześnie nowoczesny i chyba łączy pokolenia bo moze go nosić i córka i mama i babcia. Serduszko wyglada jak słodki pierniczek do schrupania. Poza tym dobry wymiar i dobre zapięcie, czyli to co w breloku najlepsze w kwestii użyteczności.

  19. Kasia Katarzyna says:

    Biała Bransoletka z Miśkiem! 🙂 Bo łączy klasyczną elegancję czerni i bieli ze smakowitym urokiem Miśka. To lubię!

  20. Zofia Abramczyk Maty says:

    Wszystkie wyroby są super. Ale najbardziej podoba mi się czarna bransoletka z frędzlem nr 2.
    A chciałabym ja wygrać, ponieważ właśnie jutro obchodzę urodziny. Zofia

  21. Najfajniejszy jest Brelok czarny miś, on chce zawisnąć blisko kluczy dziś;
    Gdy go już zdobędziesz – klucze z torebki łatwiej wydobędziesz.
    Czarny miś lubi towarzystwo innych biju-Ugryź,
    więc nie pozwól by Czarny Miś był samotny dziś 🙂

    A tak poważnie bardzo lubię i cenię sobie tą biżuterię, z każdej kolekcji chciałoby się mieć jakiś egzemplarz. Niektórzy próbowali dyskretnie odgryźć moją pudrową babeczkę z bransoletki 😉

  22. Najbardziej z całej kolekcji podoba mi się naszyjnik Czarny Miś. Wzorek na nim wygląda, jakby przejechała go opona . Ten drobiazg nadaje mu charakteru i sprawił, że na jego widok uśmiech sam pojawił mi się na twarzy.
    Najbardziej szalona i najlepsza rzecz z całej kolekcji!!!

  23. Najbardziej podoba mi się bransoletka z miśkiem. Jest bardzo rasowa! Idealnie nadaje się do jeansów, ale założyłabym ją również jako dodatek do wieczorowej/ koktajlowej sukienki, z kopertówką w ręku.

  24. Agnieszka says:

    Witam serdecznie :).
    Po obejrzeniu całej kolekcji, doszłam do wniosku, że najbardziej memu sercu odpowiada” :Czarna bransoletka z dużą zawieszką”, którą chętnie bym założyła, mimo że rzadko noszę taką biżuterię :). Niby prosta, ale ma w sobie coś, co przyciąga wzrok. Wzór na niej umieszczony jest ponadczasowy i niezależnie od zmieniającej się mody. będzie pasował do każdej stylizacji, zarówno tej eleganckiej jak i codziennej.

  25. Dla mnie kolczyki misie z korona sa wyjatkowe, to taka nasza symbolika, jak Synek jeszcze byl pod sercem i kombinowalismy nad imieniem byl po prostu King a mis mowie do niego i dzis ( 4 latka)
    pozdrawiam

  26. cupcake says:

    Droga Olu! Wszystkie Twoje rękodzieła powalają na kolana! Gratuluję tej duszy artystycznej i precyzji, którą w sobie masz 🙂 Natrafiłam dziś przypadkiem na Twoje cudeńka i szczerze mówiąc zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia… 🙂 Jestem maniaczką kolczyków – to raz, a dwa, że mój chłopak także tworzy różne cuda z modeliny, ale niestety nie mogę go przekonać do tego, aby ukazał światu swój talent… Po trzecie pracuję w przedszkolu z dzieciakami i nawet nie wyobrażasz sobie jaką one mają radość, gdy widzą na moich uszach każdego dnia różne wesołe, modelinowe cudeńka 🙂 czuje, że w niedługim czasie złożę u Ciebie zamówienie na coś smakowitego. Dobra udzielając w końcu odpowiedzi, która biżuteria z kolekcji Classic podoba mi się najbardziej odpowiadam, że białe bransoletki z zawieszkami, a naj naj naj ta z zawieszką babeczki z srebrnym kółeczkiem 🙂 chociaż ta biała bransoletka z czarnym miśkiem tez super – połączenie dwóch klasycznych kolorów 🙂
    Ps. Kolczyki wtykane w czarne wzorki też super, bo kojarzą mi się z kabaretkami albo z… zoomowaną skórą węża 😀
    Pozdrawiam gorąco!

  27. 2 dni temu z okazji własnych okrągłych urodzin po raz pierwszy zamówiłam 2 artykuły ze sklepu ugryź, w tym jeden właśnie z klasycznej kolekcji. Moim wybrańcem został naszyjnik czarne serce nr 3 🙂 W momencie kiedy zobaczyłam informację na moim FB o konkursie w którym można wygrać breloczek, ucieszyłam się, bo bardzo pasowałby do kompletu ;)), a oprócz tego jest w moim guście. Po przeglądnięciu jeszcze raz oferty ze sklepu wpadła mi też w oko czarna bransoletka z zawieszką.

  28. Najbardziej podoba mi się bransoletka z babeczką, oczywiście za oryginalność tej babeczki 🙂

  29. Dominika says:

    Witam,
    Kolejne pytanie, proszę, to jest zdecydowanie za trudne 😉
    Przejechałam “bocznym suwakiem” od góry do dołu po kilka razy i nie mogę się zdecydować, która biżuteria najbardziej mi się podoba…każda ozdoba jest na swój sposób oryginalna, wyjątkowa…taka z charakterem…
    Cała kolekcja jest niczym klasyczna “mała czarna” (sukienka), która pasuje dosłownie do każdej kobiety i jest idealna na każdą okazję. Biżuteria jest bardzo elegancka, a jednocześnie niebanalna…
    W ostateczności jakbym miała się zdecydować wybrałabym (chyba) czarną bransoletkę z miśkiem i do tego kolczyki wtykane czarne misie (ze złotą koroną) – komplet idealny i smakowity, bo miśki kojarzą mi się z moimi ulubionymi żelkami 🙂
    P.S. Mam tylko nadzieję, że nikt mnie nie ugryzie, gdy tylko zobaczy u mnie taką “pyszną” biżuterię! 🙂
    Pozdrawiam ciepło w te (już) chłodne dni 🙂
    I obiecuję dalej podziwiać Pani prace 🙂

    🙂

    1. Dominika says:

      Hmmm…dalej tu jestem…zapatrzyłam się ponownie na te cudowne rękodzieła…i urzekły mnie jeszcze na naszyjniku “czarne serce nr 4” czerwone usteczka i diamencik (szkoda, że nie prawdziwy :P)…normalnie mistrzostwo świata! 🙂
      Bardzo precyzyjna robota – nie wiem jak Pani to robi, że wszystko wygląda tak idealnie…mnie to pewnie by się ręce trzęsły przy wykonywaniu takich rzeczy…i u mnie usta na pewno nie przypominałyby ust…a diament nie przypominałby diamentu…itd… 😀
      Gratuluję talentu i cierpliwości w “modelowaniu” tych wszystkich rzeczy! 🙂

  30. breloczek z sercem, ułatwi poszukiwania kluczy w przepaści torebki, przy każdym ich odnalezieniu wywoła uśmiech na mojej twarzy, uśmiechnę się z sercem do serca

  31. Nieśmiało witam się z jury i współuczestnikami 🙂
    Moim faworytem jest (już wysprzedana) http://www.ugryz.com.pl/czarna-bransoletka-z-duza-zawieszka-nr-3.
    Swój wybór uzasadnić mogę prostotą i ascetyczną elegancją. Lubię proste wzory i ozdoby pasujące do każdego możliwego zestawienia. Zdecydowanie stwierdzić mogę, iż cała kolekcja jest piękna w swojej prostocie i elegancji ze względu na formę jak również użycie nieśmietelej czerni i bieli.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim powodzenia.
    Samej autorce gratuluję talentu i trafnego pomysłu na biznes.

  32. Witam,
    moją foworytką została czarna bransoltka z babeczką nr 3. Wybór był prosty … Ja po prostu kocham babeczki 🙂 mniam mniam… i w dodatku 0 kalorii! Mała rozkosz bez wyrzutów sumienia 😀
    Pozdrawiam!

  33. Uwaga, uwaga, ogłaszamy wyniki :). Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi i przede wszystkim przemiłe słowa na temat UGRYZiowej biżuterii.
    Nagroda wędruje do Gomi, która przełamuje stereotypy +50 :). Jej komentarz, to: “Zauroczyła mnie czarna bransoletka z dużą zawieszką nr 2.Dla takiej starszej babki jak ja/50+/ to nowoczesna ozdoba dodająca szyku. Cała kolekcja podoba mi się, jest sympatyczna i niamuśna.”
    Gomi prosimy o podanie danych adresowych na maila sklep@pasart.pl
    Gratulacje i zawsze taka pozostań 🙂

  34. Witam, nie rozumiem tylko jednego po co taki wywiad w tym sklepie, jak z tego typu biżuterią (wypiekaną) nie macie praktycznie nic wspólnego? To prawie jak by sklep rowerowy pisał o samochodach 😀 Trochę żal prawda? 🙂

    1. Ten blog ma za zadanie uczyć i w tym wypadku można akurat dużo się nauczyć, jeśli tylko poszukuje się takiej wiedzy. Handmadowcy mają różne motywacje – robią biżuterię tylko dla siebie albo mają ambicję, żeby żyć ze sprzedaży swoich prac. To drugie jest badzo trudne i wychodzimy temu naprzeciw. Ten blog jest akurat dla wszystkich handamadowców bez względu na motywację. Handmadowców, którym się udało i których warto naśladować, promujemy i będziemy promowali, bo w ten sposób dołożymy małą cegiełkę do budowania świadomości wartości polskiego handmade. Robimy to non-profit, żeby wspierać polskich twórców.
      Odpowiadając na pytanie, co nas łączy z UGRYZiem? Obawiam się, że nie wykonałaby żadnej pracy, gdyby nie półfabrykaty ;).
      Czy żal? Nie 🙂
      Pozdrawiam, Marta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *